Klientka kiedy się u nas pojawiła nie prowadzała działalności od zaledwie kilku dni. Poprosiła o pomoc.
Działalność gospodarczą otworzyła po powrocie do kraju po wielu latach emigracji. Otworzyła szkołę tańca, aby spełnić swoje marzenie o uczeniu dzieci tej sztuki a także dlatego, że był to dla niej jedyny sposób zarobkowania.
Klientka nie była nigdy mężatką ale ma córkę. Ojciec dziewczynki mimo wyroku nigdy nie regulował alimentów a egzekucja była o tyle utrudniona, że był obywatelem innego kraju. Córka Klientki od dziecka chorowała – dwukrotnie przeszła szkarlatynę oraz liczne „jelitówki”. Gdy miała 7 lat zdiagnozowano u niej Młodzieżowe Idiopatyczne Zapalenie Stawów (MIZS), które miało postać ostrą i wielostawową. Dziewczynka wymagała stałej opieki, była często hospitalizowana. Generowało to koszty a dodatkowo opieka nad chorą córką nie pozwalała na zarobkowanie na dostatecznym dla utrzymania poziomie.
U samej Klientki również zdiagnozowano liczne choroby (Hashimoto, zmiany nowotworowe). Przeszła operację wyrostka, która spowodowała zespół zrostów pooperacyjnych. Stan zdrowia nie pozwalał na dalsze prowadzenie działalności w zakresie tańca. Klientka przeszła załamanie nerwowe i dodatkowo leczy się z powodu depresji.
Sąd zrozumiał jej sytuację i przychylił się do ogłoszenia upadłości.