Ojciec Klienta był przedsiębiorcą, prowadził firmę produkcyjną. Rodzice rozstali się kiedy był mały a Klient jako młody chłopak został z matką. Wyprowadzili się z rodzinnego domu.( Rodzice byli właścicielami dużego domu na obrzeżach miasta.) Matka zachorowała i zmarła kiedy miał 9 lat. Opiekę nad nim sprawowała starsza siostra. Utrzymywali się z renty po matce. Gdy siostra wyjechała za granicę za pracą Klient trafił pod opiekę ojca, który przejął prawa z renty po matce. Interesy ojca przestały przynosić dochód co spowodowało u niego załamanie nerwowe i uzależnienie od alkoholu. Gdy klient miał 14 lat zmarł jego tata. Opiekę nad nim sądownie przejęli znajomi ojca gdyż siostra nadal przebywała za granicą. Zamieszkali w domu po rodzicach razem z Klientem. Nowi prawni opiekunowie złożyli w imieniu małoletniego oświadczenie o przyjęciu spadku po ojcu z dobrodziejstwem inwentarza. W trójkę mieszkali w domu po rodzicach ale jak się później okazało nie uiszczali opłat za media a dom doprowadzili do stanu rudery.
Dramat klienta zaczął się w momencie gdy skończył 18 lat i wierzyciele ojca zaczęli domagać się zapłaty. Obecnie ma 26 lat. Nadal jest właścicielem nieruchomości bo Komornikom nie udało się sprzedać domu ze względu na jego zaniedbany stan. Po zakończeniu nauki stracił uprawnienie do renty po matce.
W tak skomplikowanej sytuacji upadłość to jedyne rozwiązanie.